Historia pewnego napisu

Że zbił mnie z tropu – mało powiedziane. Bo kochać to jedno. Ale się tak przyznać? Kiedy patriotyzm zawłaszczyli ludzie, którzy plują nienawiścią? W kraju, gdzie łatwiej szydzić, byle się nie odsłonić? Gdzie tak realnie naprawdę jest na co narzekać? Odkryłam ten napis w drodze do warzywniaka. Ale, myślę sobie, właściwie czemu nie. Czy naprawdę […]

Samotność w nocnym do Baku

„To ty się nie czujesz samotna, jak tak jeździsz sama?”  W nocnym pociągu do Baku jest nas w przedziale czwórka. I niby każdy mówi w innym języku, ale jednak już po chwili wiem, że ta Turczynka do Baku jedzie w interesach. Na oko ma z pięćdziesiąt lat, na pewno – firmę z przecierami. Objaśnia mi […]

O powolnym jedzeniu rodzynki

Powolne jedzenie rodzynki. To ćwiczenie z treningów uważności. Mamy je teraz za darmo, siedzimy sobie i powoli przeżuwamy te nasze rodzynki. Wielki społeczny eksperyment. Jak czujemy się ze sobą, gdy nie jesteśmy w biegu? Kim naprawdę są osoby, z którymi dzielimy życie? Czy faktycznie robimy to, na czym nam zależy? Czy umiemy bawić się ze […]

Eros, Tanatos, kierunek Wilanów

O proszę, czyli happy end, uśmiechnęłam się, mijając ją na Chmielnej. Czy jednak poza filmami istnieją naprawdę szczęśliwe zakończenia? Czy raczej radosne trwania, upajające wyrywki, domknięcia etapów, nowe, pełne nadziei początki? Natknęłam się na nią przypadkiem. Też szła do kina, otulona płaszczem, te błyski blond włosów spod wielkiej czapki. O! Zaskoczone wymieniłyśmy spojrzenia. Była jakaś […]